Jeżeli prokurator generalny i minister obrony przedstawią wspólnego kandydata na nowego naczelnego prokuratora wojskowego, prezydent nie będzie robił problemów - ustalili nieoficjalnie reporterzy RMF FM. W przyszłym tygodniu prokurator generalny Andrzej Seremet spotka się z ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem właśnie w sprawach personalnych zmian w wojskowej prokuraturze.

REKLAMA

Podczas tego spotkania, jak nieoficjalnie ustalił reporter RMF FM, mowa będzie o wspólnym kandydacie na nowego szefa wojskowych śledczych. Według nowej ustawy o prokuraturze, o powołaniu nowego naczelnego prokuratora wojskowego decyduje prezydent na wspólny wniosek szefa prokuratorów i ministra obrony.

Jak udało się ustalić reporterowi RMF FM, Bronisław Komorowski podczas rozmów z Andrzejem Seremetem miał zasygnalizować, że jeśli obydwaj panowie się porozumieją i ustalą wspólnego kandydata, on nie będzie robił problemów i najprawdopodobniej powoła nową władzę w prokuraturze wojskowej. Prokurator Seremet ma już, jak się dowiadujemy, osobę, którą widziałby na tym stanowisku. Na razie jednak nie chce wymieniać żadnych nazwisk.

Mediacje prezydenta

Wczoraj Bronisław Komorowski włączył się w rozwiązywanie konfliktu między szefami prokuratur: generalnej i wojskowej. Według informacji reporterów RMF FM, Andrzej Seremet miał zapowiedzieć prezydentowi, że nie wyobraża sobie dalszej współpracy z Krzysztofem Parulskim. Wtorkowe rozmowy Bronisława Komorowskiego z Seremetem i Parulskim dotyczyły próby samobójczej wojskowego prokuratora płk. Mikołaja Przybyła. Dramatyczne wydarzenia wywołały dyskusję o prokuraturze wojskowej.

Według Bronisława Komorowskiego istotnym źródłem pojawiających się problemów jest brak docelowego modelu ustrojowego prokuratury. Prezydent zapowiedział więc, że zwróci się do rządu i parlamentu o wypracowanie stosownych rozwiązań. Dodał, że liczy na ponadpartyjne porozumienie w tej sprawie.

Co ciekawe - jak ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada - przedstawiciele prokuratury wojskowej zaprzeczają, jakoby istniały plany likwidacji ich jednostki. Nie ma o tym ani słowa w ustaleniach, które przygotowali wspólnie eksperci z Prokuratury Generalnej i Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Podczas konferencji Komorowski zapewniał, że podczas jego rozmowy z Seremetem nie pojawił się wniosek o odwołanie Parulskiego. Podkreślił, że chciałby szukać rozwiązań systemowych, a nie kadrowych.