Wczoraj na Międzynarodowych Targach Poznańskich co najmniej 50 anarchistów zablokowało bramę wjazdową, a później wejście do jednej z hal, gdzie obradował Kongres 20-lecia Samorządu Terytorialnego. Zostali spacyfikowani przez policję, a potem doprowadzeni na komisariaty i przesłuchani. 34 z nich odpowie za udział w nielegalnym zbiegowisku.

REKLAMA

Po przesłuchaniu wrócili do domu. Zatrzymano 3 osoby. Złożyły one zażalenie na zatrzymanie i teraz rozpatrzy je sąd. Niezależnie od tego odpowiedzą za napaść na policjanta. Dwóch funkcjonariuszy zostało rannych, do tego pobito jednego z gości targów. Uszkodzono także jeden samochód.

Gościem Kongresu był między innymi prezydent Lech Kaczyński.

Policja argumentowała, że wkroczyła do akcji, ponieważ anarchiści wtargnęli na teren targów.
Policja argumentowała, że wkroczyła do akcji, ponieważ anarchiści wtargnęli na teren targów.
Policja argumentowała, że wkroczyła do akcji, ponieważ anarchiści wtargnęli na teren targów.
Policja argumentowała, że wkroczyła do akcji, ponieważ anarchiści wtargnęli na teren targów.
Policja argumentowała, że wkroczyła do akcji, ponieważ anarchiści wtargnęli na teren targów.
Policja argumentowała, że wkroczyła do akcji, ponieważ anarchiści wtargnęli na teren targów.
Policja argumentowała, że wkroczyła do akcji, ponieważ anarchiści wtargnęli na teren targów.