Nie można łączyć ze sobą sobotniego pożaru polskiego autobusu na Słowacji - z ubiegłorocznymi pożarami dwóch Solarisów. MPK w Koszycach rozmowie z RMF FM dementuje rewelacje słowackich mediów o tajemniczej serii wypadków w autokarach marki Solaris.

REKLAMA

Lubomir Melichar zastępca dyrektora koszyckiego MPK w rozmowie z RMF FM mówi, że były to zupełnie inne autobusy. Mają inne silniki i wyprodukowano je w innych latach: Jest to ten sam typ autobusu, ale z innym wyposażeniem. Problem może być ten sam, ale może też być inny. Jesteśmy z autobusu bardzo zadowoleni. Mają one bardzo dobre zużycie paliwa, bardzo dobre wyniki eksploatacyjne twierdzi Melichar.

Warto jednak dodać, że dyrektor MPK w Koszycach jest jednocześnie przedstawicielem polskiego producenta na Słowację.