Ratownicy szukają trzech ofiar wtorkowego szkwału na Mazurach. W niedzielę odnaleziono ciała trzech kolejnych osób. Jak dowiedział się reporter RMF FM nurkowie przeszukujący mazurskie jeziora natrafili na kolejny zatopiony jacht.

REKLAMA

Zlokalizowano go na dnie jeziora Tałty w okolicach miejscowości Stare Sady 4 kilometry od Mikołajek. Jacht znaleziono późnym wieczorem gdy było już ciemno. Dziś strażacy spróbują go wyciągnąć.

W sumie w skutek wtorkowego szkwału nad mazurskimi jeziorami zginęło osiem osób. Trzy pierwsze ofiary nawałnicy znaleziono od razu po burzy, czwartą wyłowili nurkowie w czwartek. W sobotę w jeziorze Śniardwy znaleziono piątą ofiarę.

W niedzielę znaleziono kolejne trzy ciała. Zwłoki 57-letniego mężczyzny z Rudy Śląskiej zostało wyłowione z jeziora Łabap. Dwa kolejne ciała znaleziono w jeziorze Mikołajskim. Wyłowiono je w okolicach jachtu, który znaleziono kilka godzin wcześniej. Ciała znajdowały się w odległości ok. 20 metrów od siebie na głębokości 20 metrów. Są to mężczyźni w wieku 40 lat. Jeden pochodził z Warszawy, drugi z Mikołajek. Mężczyźni razem żeglowali.

Akcja m.in. z udziałem kilkudziesięciu nurków, ekip na łodziach, psów do wyszukiwania zwłok w wodzie, dostępnego sprzętu (m.in. sonarów używanych przez różne służby) prowadzona jest na czterech jeziorach: Śniardwy, Mikołajskie, Tałty i Łabab.

Gwałtowna burza, która przeszła nad mazurskimi jeziorami we wtorek po południu, spowodowała wywrócenie ok. 40 jachtów i łodzi. Akcja poszukiwawcza prowadzona była najpierw równolegle na lądzie i wodzie; obecnie działania prowadzone są prawie wyłącznie na jeziorach.