W środę posłowie Prawa i Sprawiedliwości Paweł Lisiecki i Agnieszka Soin wraz ze stołecznym radnym z PiS Wiktorem Klimiukiem rozpoczęli kontrolę w Zarządzie Transportu Miejskiego. Kontrola dotyczy m.in. umów, jakie zawarło miasto z firmami świadczącymi usługi transportowe w Warszawie.

REKLAMA

Poseł PiS Paweł Lisiecki podczas środowej konferencji prasowej przed Zarządem Transportu Miejskiego zaznaczył, że wizyta w ZTM jest związana z "różnego rodzaju informacjami" docierającymi do posłów, które - według nich - mogą świadczyć o nieprawidłowościach. Chcielibyśmy te nieprawidłowości wyjaśnić - powiedział.

Będziemy chcieli uzyskać informacje dotyczące tego, jak są wykonywane usługi polegające na świadczeniu przewozu pasażerów w ramach aglomeracji miejskiej przez firmy, które z Zarządem Transportu Miejskiego podpisały umowy - zaznaczył, dodając, że podczas kontroli chcieliby uzyskać kopie umów ZTM podpisanych z firmami: Arriva, Mobilis, Michalczewski i PKS Grodzisk Maz., ale również umowę z Miejskimi Zakładami Autobusowymi.

Wskazał, że podczas kontroli chcą też, aby zostały im przedstawione procedury i instrukcje dot. umów, oraz w jaki sposób ZTM zapewnia bezpieczeństwo pasażerom w aglomeracji miejskiej.

Dla nas najważniejsze jest przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców, pasażerów, jak również innych uczestników ruchu drogowego, dlatego dzisiaj jest ta kontrola poselska - powiedziała z kolei posłanka Agnieszka Soin.

Soin poinformowała, że w trakcie kontroli chcą się skupić na tym, czy czas pracy kierowców jest przestrzegany, oraz czy firmy podwykonawcze mają wprowadzone te same zasady, które obecnie obowiązują w ZTM-ie. Skupimy się również na tym, czy wynagrodzenie kobiet jest podobne do wynagrodzeń mężczyzn - podała.

Myślę, że dzisiejsza kontrola przyniesie nam dużo informacji, czy dobrze są wykonywane usługi - oceniła posłanka.

Natomiast stołeczny radny z ramienia PiS Wiktor Klimiuk powiedział, że radni PiS od dawna interesowali się sytuacją w Zarządzie Transportu Miejskiego. Do tej chwili Warszawa zawsze twierdziła, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i spółka działa jak najlepiej. Ostatnie wydarzenia pozwalają się domyślać, że może nie do końca - podkreślił.

Radny przekazał też pytania, na jakie chcieliby uzyskać odpowiedź podczas kontroli w ZTM. Czy kierowcy zwalniani karnie z pracy w MZA byli zatrudniani przez inne firmy świadczące usługi zbiorowej i lokalnej komunikacji miejskiej w aglomeracji warszawskiej, czy zdarzają się przypadki, że kierowcy pracują jednocześnie w kilku firmach, jakie są kryteria doboru kierowców, oraz jakie są procedury rozpoczęcia pracy kierowców, czy są badani alkomatem, czy przechodzą testy antynarkotykowe - wyliczył.