Ostrzegawcze strzały w powietrze i pościg ulicami miasta – takie sceny, rodem z najlepszego filmu sensacyjnego, rozegrały się wieczorem w mazurskim Mrągowie. Kto kogo ścigał? Policjanci – pijanego kierowcę.

REKLAMA

Funkcjonariusze, by zatrzymać pijanego pirata drogowego, ustawili na trasie blokadę. Mężczyzna ją zlekceważył, a nawet – jak relacjonują policjanci z patrolu – próbował ich rozjechać. Jeden z funkcjonariuszy oddał ostrzegawczy strzał w powietrze. Ostatecznie pijany kierowca wjechał w ślepą uliczkę i tam został zatrzymany.