Straty spowodowane przez ulewne deszcze i podtopienia w woj. śląskim urzędy powiatowe oszacowały wstępnie na ponad 50 mln zł - podały służby wojewody śląskiego. Dane nie są ostateczne i wymagają dalszej weryfikacji.
Te dane nie są ostateczne, w wielu gminach trwa jeszcze szacowanie strat. Zebranie pełnych informacji i ich weryfikacja w ciągu kilku dni nie są możliwe. Suma wydaje się wysoka, trzeba jednak pamiętać, że szacunków nie dokonywali eksperci. Gminy mają na liczenie strat jeszcze trzy miesiące, a służby wojewody na ich weryfikację - sześć miesięcy - powiedział zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach Andrzej Szczeponek.
Największe straty poniósł powiat żywiecki. Żywioł uszkodził tam ponad 22 km dróg i 44 mosty - niektóre prawdopodobnie będą musiały być rozebrane. Dotknął też 172 gospodarstw w tym powiecie, zamieszkanych przez 335 osób, w tym 71 dzieci. Według naszych danych wszyscy wrócili już do domów, budynki mogą być użytkowane - zaznaczył Szczeponek.
Uszkodzone mosty są też w powiecie cieszyńskim - 6, oraz bielskim - 12. Ucierpiały też obiekty użyteczności publicznej, w tym 19 szkół, ale lekcje wszędzie odbywają się już normalnie, choć konieczne będą remonty.
(mal)