W ubiegłym roku środki przeznaczone na nowe uzbrojenie były ponad dwa razy wyższe niż rok wcześniej. W 2023 roku Polska wyda na obronność ok. 4 proc. PKB, co stawia nas w czołówce NATO - napisał "Dziennik Gazeta Prawna".

REKLAMA

Dziennik przypomniał, że we wtorek zostanie podpisana umowa pomiędzy Agencją Uzbrojenia a konsorcjum firm Polskiej Grupy Zbrojeniowej na dostawy bojowych wozów piechoty Borsuk. Prawdopodobnie chodzi o ponad 1000 sztuk pojazdów różnych wersji, a szacunkowa wartość tego kontraktu to, co najmniej kilkanaście miliardów złotych - czytamy w "DGP".

W ramach realizacji Centralnych Planów Rzeczowych Agencja Uzbrojenia zrealizowała w 2022 r. wydatki o wartości ok. 27,9 mld zł - mówił w rozmowie z gazetą rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek.

Jak pisze "DGP", dla porównania: rok wcześniej było to mniej niż 13 mld zł, w 2020 r. 14,6 mld zł, a w 2019 r. 9,2 mld zł. Centralne Plany Rzeczowe to w przeważającej mierze nowy sprzęt w ramach Planu modernizacji technicznej czy zakupu amunicji w ramach Planu zakupu środków materiałowych - wylicza gazeta.

Jak podaje dziennik, z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że "w sumie polskie wydatki na obronność w 2022 r. były na poziomie ok. 70 mld zł, czyli powyżej 2,5 proc. PKB".

Jeszcze większy skok środków przeznaczanych na obronność nastąpi w 2023 r. Zapisane w ustawie budżetowej wydatki resortu obrony to prawie 97 mld zł, czyli 3 proc. PKB. Ale do tej kwoty trzeba doliczyć kilkadziesiąt miliardów złotych z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Prawdopodobne jest, że łącznie w tym roku polskie wydatki na obronność przekroczą 130 mld zł, czyli co najmniej 4 proc. PKB - podaje.

Mimo że w ubiegłych miesiącach kolejne kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego zapowiadają zwiększanie wydatków na obronność, to wydając w 2023 r. ponad 4 proc. PKB na ten cel, prawdopodobnie Polska byłaby pod tym względem krajem NATO najwięcej wydającym na obronność - dodaje dziennik.