Polski gimnazjaliści w większości potrafią czytać ze zrozumieniem, mają problemy z matematyką i rozwiązywaniem zadań przyrodniczych. Taki wniosek płynie z tegorocznych międzynarodowych badań szkolnych umiejętności piętnastolatków.

REKLAMA

Wyniki tych badań pokazują, że wciąż do głów uczniów wkuwanych jest za dużo formułek i wzorów, a za mały nacisk szkoła kładzie na rozwiązywanie konkretnych zadań i przekłuwanie teorii w praktykę.

Głowy przeładowane są wiadomościami, a za mało jest pokazywania i rozwijania samodzielności myślenia - mówi docent Michał Federowicz, współautor raportu.

Polscy gimnazjaliści przekroczyli już średnią krajów rozwiniętych w kategorii „czytanie ze zrozumieniem”. Dużo gorzej radzą sobie właśnie z matematyką i naukami przyrodniczymi.

Minister edukacji Katarzyna Hall zna przyczynę - od lat matematyka spychana jest na boczny tor: Na pewno każdy rok bez matematyki na maturze jest rokiem w pewnym sensie straconym. Matematyka ma być znów obowiązkowa na maturze od 2010 roku.