Minister obrony Aleksander Szczygło uważa, że jeśli Antoni Macierewicz zdecyduje się na start w wyborach nie powinien rezygnować z kierowania służbą kontrwywiadu wojskowego. Opozycja grzmi, że to metody rodem z Białorusi.

REKLAMA

Szczygło nie widzi w tym jednak problemu. Jak mówi, Macierewicza będzie przecież obowiązywała ustawa o tajemnicy. Po drugie, skoro kandydują ministrowie, to dlaczego nie ”szefowie innych urzędów centralnych”?: Tak, jak ja sobie wyobrażam, kampanię ministra obrony narodowej, czyli mojej skromnej osoby, w której rozdzielnie spraw wojska od spraw politycznych jest naturalną rzeczą.

Opozycja nie wierzy jednak, że w kampanii Macierewicz np. do godziny 13 będzie szefem tajnych służb, a po południu kandydatem na posła. Ma w ręku różne ważne instrumenty, których nie mają inni kandydaci, to grozi tym, że ma unikalną wiedzę - mówi Janusz Zemke.

Opozycja nie ma wątpliwości, że głównym orężem Macierewicza - kandydata będzie drugi raport z likwidacji WSI, raport Macierewicza - szefa komisji weryfikacyjnej.