Następstwa zamieszania związanego z wyborem nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego i głosowaniem na dwie ręce - to zdominować może przyszły tydzień w polityce.
Marszałek Kuchciński ma - i zapewne stanie się to w przyszłym tygodniu - wyjaśnić prezydentowi, czy to co stało się w Sejmie, może podważyć mandat nowowybranego sędziego.
Jego wybór co prawda został oficjalnie ogłoszony w Sejmie, ale przy wtórze protestów opozycji, którą żąda powtórzenia wyboru.
Pełne nerwów, emocji, sporów i nieprawidłowości głosowanie już uszczupliło klub Kukiza o dwie osoby, a uszczuplić może jeszcze bardziej - bo ujawniło ono, że nie wszyscy jego członkowie grają w jednej drużynie.
Dwójkę posłów, którzy dopuścili się złamania prawa, głosowanie doprowadzić może przed oblicze prokuratora, a być może nawet sądu.
(j.)