Policja zatrzymała 55-letniego właściciela lombardu z Konina, który kupił od złodziei pierścień prymasa Wyszyńskiego. Mężczyzna jest przesłuchiwany w prokuraturze w Gnieźnie. Za paserstwo grozi mu 5 lat więzienia. Pierścień skradziono na początku lutego. Trójka podejrzanych w tej sprawie została aresztowana.

REKLAMA

Istnieje przypuszczenie, że pierścień mógł zostać zniszczony. Prawdopodobnie podzielono go na kilka części, a kamienie szlachetne sprzedano. Skradziona pamiątka była wykonana ze srebra i pozłacana na całej powierzchni. Na pierścieniu znajdował się wizerunek Matki Boskiej w otoczeniu kilku kamieni szlachetnych.

Pierścień Prymasa Wyszyńskiego był jednym z eksponatów wystawy znajdującej się wewnątrz gnieźnieńskiej katedry. Eksponaty były umieszczone w specjalnej gablocie, do której sprawcy włamali się przy pomocy dopasowanego klucza.

24 marca policjanci ze specjalnej grupy poszukiwawczej natrafili na trop złodziei w okolicach Tczewa. Ustalili, że zameldowali się oni w hotelu w miejscowości Pelplin. Funkcjonariusze zatrzymali wówczas Mieczysława W. i Barbarę R. Podczas przeszukania pokoju hotelowego i samochodu, którym dysponowali, policjanci znaleźli klucze, wytrychy i inne urządzenia służące do włamań.