Tylko do Komendy Miejskiej Policji w Płocku (Mazowieckie) wpłynęło już kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących oszustw metodą "na BLIK-a". Jak ostrzega policja, to nowy i coraz bardziej popularny sposób, jaki wykorzystują oszuści do wyłudzania pieniędzy.

REKLAMA

"Oszuści, pokonując zabezpieczenia, uzyskują dostęp do aplikacji Messenger, następnie za jej pośrednictwem wysyłają do znajomych danej osoby wiadomości z prośbą o wygenerowanie i podanie im kodu BLIK. Najczęściej tłumaczą to pilną potrzebą zrealizowania przelewu bądź uiszczenia jakiejś opłaty i chwilowym brakiem dostępu do środków zgromadzonych na swoim koncie" - informują funkcjonariusze.

Od początku roku wpłynęło już kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących oszustw za pomocą właśnie tej metody - z wykorzystaniem kodu BLIK.

Nowy sposób oszustw

"Absolutnie nie należy przekazywać kodów, nawet jeśli osoba, która do nas napisze jest nam znana i bliska. Trzeba mieć świadomość, że ktoś mógł włamać się na konto naszego znajomego i wykorzystując znajomość chce nas oszukać i okraść. Warto wiedzieć, że w przypadku przekazania kodu BLIK, jeśli w ustawieniach aplikacji bankowej nie zostało zaznaczone, że operacja wymaga zatwierdzenia przez właściciela konta, osoba która go otrzyma może praktycznie z każdego bankomatu wypłacić pieniądze bez użycia karty" - apeluje policja.

I jednocześnie podkreśla, że "oszustwo na BLIK-a to nowy i coraz bardziej popularny sposób, jaki wykorzystują przestępcy do wyłudzania pieniędzy".