Zarzut posiadania środków pirotechnicznych może usłyszeć 25-latek zatrzymany przez policję w Chorzowie w związku z wydarzeniami sprzed wczorajszego meczu Ruchu z Jagiellonią Białystok. Na stadionie znaleziono pół tysiąca sztuk ukrytych materiałów pirotechnicznych.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Przed rozpoczęciem spotkania chorzowscy policjanci dostali informację, że pseudokibice planują odpalać środki pirotechniczne. Policjanci podczas przeszukania sklepu z pamiątkami mieszczącego się na terenie stadionu, znaleźli i zabezpieczyli 300 sztuk rac świetlnych, ponad 200 sztuk innych środków pirotechnicznych takich jak petardy i stroboskopy, a dodatkowo flagi służące do utworzenia sektorówki. Zatrzymany został 25-letni pracownik sklepu. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.

Zgodnie z art. 59 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych za wnoszenie lub posiadanie na imprezie masowej środków pirotechnicznych grozi do 5 lat więzienia.

(mn)