Dania, przewodnicząca w tym półroczu Unii Europejskiej, uprzedziła, że kraje kandydujące nie będą mogły indywidualnie blokować największego w historii rozszerzenia UE. Jutro w Kopenhadze rozpoczyna się szczyt wspólnoty.

REKLAMA

Jesteśmy zdeterminowani zakończyć negocjacje z tyloma krajami kandydującymi, z iloma jest to możliwe, i mamy nadzieję, że będzie to 10 krajów - powiedział pragnący pozostać anonimowy jeden z wysokich rangą przedstawicieli Danii.

Polska, największy wśród krajów kandydujących, liczących na członkostwo w Unii od 2004 roku, do tej pory odmawia zaakceptowania warunków zaproponowanych przez UE.

Kraj, którego gospodarka jest ściśle uzależniona od rolnictwa - pisze AFP - chce szerszego dostępu do subwencji rolniczej i pomimo ostrzeżeń Danii, chciałaby kolejnego rozpatrzenia tej kwestii na spotkaniu szefów państw i rządów UE w Kopenhadze.

Duński minister spraw zagranicznych Per Stig Moeller uprzedził wczoraj, że jeśli chce się wygrać jednocześnie wszystkie atuty, grozi to ich utratą.

12:45