Na rynku hurtowym w Broniszach pojawiły się już pierwsze polskie truskawki z tuneli, kosztują 21-26 złotych za kilogram, czyli o połowę więcej niż w analogicznym okresie 2016 roku. Na razie owoców jest mało, truskawki z upraw polowych będą opóźnione ok. 10 dni.

REKLAMA

Jak poinformowała rzecznika rynku Małgorzata Skoczewska, truskawek z tuneli foliowych na razie jest niewiele i są mało dojrzałe. Natomiast na pierwsze truskawki z upraw polowych trzeba jeszcze poczekać, ale i tak będzie ich mało. Z informacji uzyskanych od plantatorów wynika, że wczesne odmiany całkowicie wymarzły - zaznaczyła.

Lepsza sytuacja powinna być z odmianami późniejszymi, ale termin głównego zbioru na pewno się opóźni.

O stratach w produkcji czereśni mówią już dostawcy z rynku w Broniszach. W ocenie Grzegorza Pagacza, sadownika z powiatu wieluńskiego, przymrozki obniżą produkcję tych owoców prawdopodobnie o połowę w stosunku do ubiegłego roku. Oznacza to znacznie wyższe ceny.

W ubiegłym roku zebrano w Polsce rekordową ilość czereśni - 54 tys. ton wobec 48 tys. ton rok wcześniej. W ubiegłym roku, na początku sezonu, tj. pod koniec czerwca czereśnie kosztowały 5-12 zł za kg w zależności od odmiany.

Droższe mogą być też wiśnie, morele, porzeczki, a także gruszki

Druga fala mrozów majowych dotknęła kwitnące jabłonie. Zbigniew Przybyszewski, sadownik z grójeckiego zauważa, że choć na pierwszy rzut oka strat w sadach jabłoniowych nie widać, to kwiaty mają uszkodzone słupki i zalążnie, i owoców nie będzie. Ma on jednak nadzieję, że rozwiną się późniejsze kwiaty, które mogą dać owoce.

Dodatkowym utrudnieniem w uprawach polowych jest brak zapylania. Było zimno, pszczoły nie wychodziły z uli i nie zapylały kwiatów.

W ofercie rynku hurtowego są też wcześniej dojrzewające truskawki węgierskie. Jednak w tym roku dostawy tych owoców także są mniejsze, a cena wysoka od 21 do 26 zł za kilogram. Rok temu kosztowały 15 zł/kg.

Znaczna wilgotność gleb spowodowała późniejsze wysadzenie rozsad, co uchroniło niektóre uprawy od strat mrozowych. Jednak wpłynie to, podobnie jak w innych uprawach polowych, na opóźnienie zbiorów. Konsumenci muszą być przygotowani na dostawy kapusty i kalafiorów spod osłon i wyższe ceny - zaznacza Skoczewska.

Młoda, krajowa kapusta kosztuje teraz od 3 do 4 zł za sztukę, ale główki są małe i słabo zbite. Sprowadzana z Macedonii kapusta młoda jest wprawdzie większa i ma bardziej zwarte liście, ale jest droższa, po 5,5 zł za sztukę.

Tanieją krajowe pomidory, ale są na razie o 30 proc. droższe niż przed rokiem, kosztują w ofercie hurtowej 4 zł za kg.

Zdrożały szparagi. Jeszcze w ubiegłym tygodniu ich ceny były na poziomie cen z roku poprzedniego, teraz kosztują od 14 do 20 zł za kilogram. To o 1/5 drożej niż w u.br.

Rabarbar jest droższy o 20 proc. w porównaniu do ceny sprzed roku i kosztuje od 4 do 5 zł za kilogram.

Za polskie młode ziemniaki odmiany Irga z upraw szklarniowych trzeba zapłacić 10-14 zł za kilogram.


(łł)