Dopiero około 17 wróci do Gdyni prom z Karlskrony. Ma ponad 9 godzin opóźnienia. Od wczorajszego wieczoru nie mógł wejść do szwedzkiego portu, głównie z powodu wiatru wiejącego z niekorzystnego kierunku.

REKLAMA

Kapitan promu Stena Spirit zdecydował się przeczekać złą pogodą na morzu. 115 pasażerów czekało na statku na wejście do portu. Jednostce udało się zacumować dopiero dziś około godziny 5:30. Pasażerowie, którzy byli na pokładzie, otrzymali bezpłatne posiłki i nocleg w kabinie - zapewnia Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska, rzecznik Stena Line w Polsce.

Teraz na pokładzie wracającego ze Szwecji statku jest 185 osób. Na prom do Gdyni czekali w porcie przez całą noc. Dlatego również dostali od przewoźnika bezpłatne posiłki i możliwość darmowego skorzystania z kabin.

Utrudnienia dotkną też pasażerów w Polsce - prom już o 9 miał znów wypływać z Gdyni do Szwecji. Ponad 100 osób będzie jednak musiało czekać na podróż mniej więcej do 18.

Walka z opóźnieniem będzie trwała do jutra. Prom powinien być z powrotem w Gdyni jutro o godzinie 16:30 i już rozkładowo wyjść z Gdyni o godzinie 19:30 w piątek - tłumaczy Zembrzycka-Kwiatkowska.

Druga z jednostek skandynawskiego przewoźnika - Stena Vision - pływa zgodnie z rozkładem.