​Pogoda wciąż daje nam się we znaki i nie chodzi tylko o upał, ale także o te chwile gwałtownego ochłodzenia podczas burz. Przez całą ostatnią dobę strażacy interweniowali ponad 360 razy.

REKLAMA

Interwencje dotyczyły głównie skutków silnego wiatru. Tych było ponad 250. Problemy były głównie na Pomorzu, Podkarpaciu i na Lubelszczyźnie.

Pozostałe pogodowe działania dotyczyły deszczu i gradobicia, które wczoraj nawiedziły Gdańsk oraz okolice.

Te statystyki są niższe niż w poprzednich dniach, ale strażacy radzą zachować ostrożność. Zwłaszcza w lasach. W ogromnej części Polski mamy upały, deszczu brakuje, więc łatwo o pożary w lasach. Na razie - na szczęście - wiele ich się nie pojawia.

(az)