Przez pierwszy miesiąc kampanii PiS wydał 1,2 mln zł, PO – 0,5 mln zł, a SLD – 250 tys. zł - wylicza "Gazeta Wyborcza". Podkreśla, że kampania prowadzona przez te partie w internecie nie budzi większego zainteresowania.

REKLAMA

"GW" wylicza, że do tej pory PO wydało najwięcej na spot "Bezpieczni w UE". "Premier Donald Tusk na tle samolotów F-16 i zdjęć ze spotkań ze światowymi przywódcami przewiduje, że stawką tych wyborów jest bezpieczna Polska. Nagranie spotu kosztowało 20 tys. zł, jego trzydniowa emisja w TVP, TVN i Polsacie - 400 tys. zł" - opisuje dziennik.

Emisję pierwszego spotu ma za sobą też partia Jarosława Kaczyńskiego. "Zapłaciliśmy za produkcję ponad 150 tys. zł, takie są ceny na rynku, a jak PO nagrywa w kancelarii premiera, nikt się tym nie interesuje - mówi Stanisław Kostrzewski z PiS. za sześć dni emisji spotu w TVP, TVN i Polsacie partia zapłaciła 480 tys. zł.

W weekendowym wydaniu "Wyborczej" także:

- Warto zapłacić za więcej dzieci

- Kosztowne auta z kratką