Mieszkańcy wielkopolskiego Pleszewa mają już czystą wodę w kranach - donosi reporter RMF FM Adam Górczewski. Przez prawie trzy tygodnie pleszewianie korzystali z beczkowozów, bo w miejskim wodociągu wykryto bakterie coli.

REKLAMA

Mieszkańcy Pleszewa dowiedzieli się z RMF FM o tym, że mają już czystą wodę w kranach. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

W piątek wielkopolski Pleszew otrzymał pierwszą obietnicę finansowej pomocy - 100 tysięcy złotych i preferencyjny kredyt. Pieniądze mają pochodzić z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Poznaniu.

Kwestie finansowe od dawna zaprzątają głowy urzędników z Pleszewa; niejednokrotnie obradował nad tym sztab zarządzania kryzysowego. Koszty skażenia wodociągu rosły bowiem z każdym dniem - tłumaczy Marcin Konieczny z urzędu miasta. Szukamy więc wsparcia u premiera, wojewody, wystąpiliśmy także do Głównego Inspektora Sanitarnego z prośbą zwolnienia nas z kosztów badań wykonywanych przez sanepid. Dziennie przez sanepid pobieranych jest 40 próbek – wyjaśnia. A to oznacza koszt ponad 2 tys. złotych dziennie.

Przyznanie przez Fundusz Ochrony Środowiska 100 tysięcy złotych, mieszkańcy Pleszewa uznali za dobry znak, bo to oznacza, że miasto nie zostanie ze swoimi problemami samo.