Około 400 nowych pojemników na śmieci skradziono od 1 lipca z ulic Gdańska. Tracą je obie firmy wywożące śmieci w tym mieście. To spory problem, bo część mieszkańców wciąż pojemników nie dostała.

REKLAMA

Skala kradzieży nie wydaje się duża, bo w całym mieście rozstawionych powinno zostać około 120 tysięcy kubłów. Są jednak problemy z zakupieniem nowych pojemników, bo ich w związku z wejściem w życie ustawy śmieciowej, producenci nie nadążają z produkcją.

W sumie w całym mieście brakuje teraz mniej więcej 8 tysięcy pojemników. Najwięcej skradziono na Oruni, Żabiance i w Oliwie. Mieszkańcy kradzież powinni zgłaszać odbiorcom śmieci albo zarządowi Dróg i Zieleni. Giną wszystkie pojemniki. Nie ważne czy jest na nich naklejka "suche" czy "mokre" - mówi Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Ważna rzecz - pojemniki są ochipowane. Jeżeli brygady wywozowe natrafią na takie pojemniki, to oprócz tego, że odnajdą chipy i po tym będą mogły sprawdzić skąd zginęły pojemniki, to też te pojemniki są znakowane. Są czytelne znaki na tych pojemnikach i będzie widać, że próby usunięcia tych napisów były. To jedna firma. Druga ma bardzo charakterystyczne pojemniki, niespotykane w Polsce, sprowadzone z Berlina. Te pojemniki są w takim jadowicie pomarańczowym kolorze - Katarzyna Kaczmarek tłumaczy, że jeśli znajdą się w sprzedaży lub na posesjach po za Gdańskiem, można przypuszczać, że zostały skradzione.

Urzędnicy informują, że firma, do której należą pomarańczowe pojemniki odnalazła kilka z nich w samej Gdyni. Najwyraźniej szuka ich na razie na własną rękę, bo gdańska policja zgłoszeń o kradzieży na razie nie dostała. Są to przestępstwa ścigane na wniosek. Jeżeli przestępstwo zostało popełnione na szkodę danej firmy, jest to niezbędne aby przedstawiciel danej firmy zgłosił się do nas i złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Musimy wiedzieć kiedy, w jakim czasie, skąd dokładnie te pojemniki zostały skradzione, wtedy zostanie po prostu wszczęte postępowanie w tej sprawie - mówi Aleksandra Siewert, rzecznik gdańskiej policji.