O działaniu koalicji i istotnych projektach ustaw rozmawiali przyszli koalicjanci, z PiS Przemysław Gosiewski i z Samoobrony Janusz Maksymiuk. Wciąż nie wiadomo, jak poważne będą koalicyjne rządowe roszady.

REKLAMA

Koalicji nie uda się jednak najprawdopodobniej zawrzeć przed świętami – parafowana ma zostać natomiast deklaracja programowa. Szef klubu PiS twierdzi, że jest już porozumienie w tej sprawie. Wciąż do dogadania pozostaje kwestia działalności wspólnego rządu. Kolejne rozmowy na temat koalicji zaplanowano na dzisiaj.

Przemysław Gosiewski stwierdził, że porozumienie koalicyjne powinno zostać podpisane przez wszystkie ugrupowania wchodzące w skład sojuszu. Politycy PiS i Samoobrony na razie rozmawiali na temat PSL. Także Jarosław Kaczyński ma nadzieję, iż trzecim ugrupowaniem w koalicji będzie PSL.

Ludowcy jednak cały czas myślą i zanosi się na to, że ich rozważania będą jeszcze trwały. - Nie widzimy powodu, żeby ulegać presji i natychmiast skakać do basenu, nie sprawdziwszy, czy jest woda - stwierdził Waldemar Pawlak. Wiadomo jednak, że koalicjanci PiS-u na stanowisku premiera chcieliby widzieć Jarosława Kaczyńskiego. Politycy rządzącej partii zastrzegli jednak, że to PiS decyduje o tym kto jest premierem i nie będzie negocjacji z mniejszymi partiami w tej sprawie.

Zobacz również:

Takich wątpliwości nie ma Andrzej Lepper i jego partia. Jednak jego wejście do rządu może spowodować przetasowania w składzie gabinetu. Nie ma jednoznacznej deklaracji, że w rządzie Samo-PiS-u pozostanie Kazimierz Marcinkiewicz. - W tej chwili się toczą rozmowy. Premier Kazimierz Marcinkiewicz popiera to przedsięwzięcie, wielokrotnie już to publicznie mówił. Wobec tego sprawa wydaje się w tej chwili jasna. Jeśli będą jakieś zmiany, to państwo zostaną o tym poinformowani - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Pewnie tak - tak na pytanie o rządową przyszłość premiera odpowiada Adam Lipiński, pełniący w kancelarii szefa rządu rolę łącznika między rządem a Sejmem. Jest on jednocześnie jedyną osobą z otoczenia premiera, która bierze udział w tworzeniu rządowej koalicji.

Sam premier milczy – dotychczas tłumaczono to chorobą. Ta jednak minęła, ponieważ Prezes Rady Ministrów poprowadził już posiedzenie rządu, podejmował także delegację ze Stanów Zjednoczonych. Ostatnio jednak – o dziwo - unika spotkań z dziennikarzami.

Niejasna jest także decyzja o rządowym być albo nie być innych ministrów, którzy zapowiadali swoje odejście w wypadku nominacji na wicepremiera dla Andrzeja Leppera. Jak dowiedziała się reporterka RMF, szef MSZ Stefan Meller zamierza opuścić swój gabinet – jednak rząd tego nie komentuje.