Zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka domaga się od marszałka Sejmu Prawo i Sprawiedliwość. Chodzi o przeszukanie w mieszkaniu Piotra Bączka przeprowadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

REKLAMA

Bączek jest członkiem komisji weryfikacyjnej WSI, został też zgłoszony na asystenta przez Jacka Kurskiego w sejmowej komisji do spraw nacisków. PiS chce wyjaśnić: Czy pan Bączek był podsłuchiwany przez ABW i czy w związku z tym również podsłuchiwany był pan poseł Jacek Kurski oraz poseł Arkadiusz Mularczyk, którzy kontaktowali się z panem Bączkiem - pytał rzecznik klubu parlamentarnego PiS Mariusz Kamiński.

Chcemy wezwać na posiedzenie komisji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego i szefa ABW Krzysztofa Bondaryka w celu ustalenia czy przeszukanie w mieszkaniu pana Bączka ma związek z jego pracami przy sejmowej komisji ds. nacisków. Czy był w związku z tym inwigilowany czy ABW posiada informacje na temat naszych prac - wtórował mu poseł Arkadiusz Mularczyk.

O przeszukaniu mieszkania Bączaka, członka komisji weryfikacyjnej WSI poinformował rano Antoni Macierewicz.