Prawie tysiąc pijanych kierowców zatrzymała w ostatnich dniach policja. Ze wstępnych podsumowań świątecznego weekendu wynika, że od piątku do niedzieli na polskich drogach doszło do 384 wypadków, w których zginęło 40 osób, a 480 zostało rannych. Funkcjonariusze apelują do kierowców, którzy jeszcze nie wrócili do domu, o zdjęcie nogi z gazu, rozwagę i zwracanie szczególnej uwagi na pieszych.

REKLAMA

Mimo, że fala powrotów z cmentarzy w zasadzie już się zakończyła, policjanci apelują do kierowców o rozwagę – najczęstszymi przyczynami wypadków, do których doszło w ostatnich dniach były bowiem brawura i nieprawidłowe wykonywanie manewrów, m.in. wyprzedzanie na trzeciego czy wymuszanie pierwszeństwa.

Znów największą grupę ofiar stanowią piesi, bo mimo apeli, gdy idą poboczem – nie noszą odblasków. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądra:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Na polskich drogach od piątku trwała policyjna akcja „Znicz”. Nad bezpieczeństwem Polaków czuwało ponad 10 tysięcy policjantów. Funkcjonariusze sprawdzali przede wszystkim prędkość z jaką jadą kierowcy i ich trzeźwość. Kontrolowali też stan techniczny aut i sposób przewożenia dzieci.