Pijany myśliwy strzelał do ciągnika i jego kierowcy w gminie Moszczenica w Łódzkiem. Policjanci zatrzymali 50-latka, kiedy wrócił na miejsce „zbrodni”.

REKLAMA

Najpierw snajper ostrzelał traktor z samochodu dziurawiąc opony. Potem kierowca terenówki staranował bramę i wjechał za ciągnikiem na teren posesji. Tam doszło do ostrej wymiany zdań, a sprawca odjechał. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że strzały padły z broni myśliwskiej.

51-latek został ujęty, kiedy ponownie zbliżył się do posesji. Miał prawie półtora promila alkoholu w organizmie i pozwolenie na broń myśliwską. Policjanci ustalają motywy działania mężczyzny,. Poszkodowany oszacował uszkodzenia ciągnika na 500 zł.