1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 19-letni mieszkaniec Krakowa, który staranował samochodem ogrodzenie znajdującego się w centrum miasta kościoła św. Krzyża. Straż miejska poinformował dziś o zdarzeniu, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę.

REKLAMA

Strażnicy miejscy patrolujący centrum miasta usłyszeli około pierwszej w nocy potężny huk dobiegający z okolicy Teatru im. J. Słowackiego. Kiedy przybiegli na miejsce, ich oczom ukazał się niecodzienny widok. Zobaczyli samochód osobowy wbity w ogrodzenie kościoła, a wokół zniszczone jego elementy - cegły i metalowe pręty.

Z samochodu wysiadało właśnie dwóch młodych mężczyzn. Na widok strażników rzucili się do ucieczki. Ten, który kierował samochodem, pobiegł w stronę Plant. Po kilkuset metrach goniący go strażnik zauważył, że mężczyzna ukrył się za zaparkowanymi samochodami. Później okazało się, że wcześniej mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

(Straż Miejska Kraków)