Troje nastolatków zginęło w wypadku pod Tomaszowem Lubelskim. Jak informuje reporter RMF FM Krzysztof Kot, w nocy pijany kierowca wjechał w grupę młodych ludzi wracających z dyskoteki. Czwarta osoba w krytycznym stanie trafiła do szpitala. 20-latek, który spowodował wypadek miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

REKLAMA

Do tragicznego wypadku doszło też w Mysłowicach na Śląsku. Zginęła jedna osoba, trzy poważnie ranne są w szpitalu. Kierowca samochodu najpierw zjechał do rowu, potem auto koziołkowało, następnie dosłownie ścięło słup energetyczny, a na koniec staranowało płot pobliskiego baru. Wstępne ustalenia policji wskazują na brawurę kierowcy.