Sąd Rejonowy w Zgierzu skazał na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata mężczyznę, który doprowadził do głośnego wypadku w Rąbieniu koło Łodzi. Auto, które prowadził po alkoholu, przeleciało kilkanaście metrów nad ziemią po tym, jak z dużą prędkością wjechał nim na rondo.

REKLAMA

Wczoraj po godzinie 18:00 doszo do nietypowego zdarzenia w miejsowoci Rbie. 41- letni kierujcy samochodem osobowym wjecha na nasyp ronda i ... polecia wprost na zabudowania przykocielne. Kierowc trzeba byo wydoby z wraku za pomoc hydrauliki. Prawdopodobnie by pijany. pic.twitter.com/xpuQaVbpya

RemizaplApril 13, 2020

Wypadek miał miejsce w kwietniu 2020 r. Film dokumentujący jego przebieg zdobył dużą popularność w internecie. Widać na nim, jak auto kierowane przez Macieja K. wjeżdża z dużą prędkością na rondo w Rąbieniu k. Łodzi, odbija się od nasypu i wzbija nad ziemię. Samochód przeleciał kilkanaście metrów, skosił drzewo, a następnie zatrzymał się na budynku gospodarczym przy miejscowym kościele. .

Maciej K. był jedyną osobą poszkodowaną podczas wypadku. Do wydobycia go z rozbitego pojazdu niezbędna była pomoc strażaków. Trafił do szpitala.

Mężczyzna miał 1,4 promila alkoholu w organizmie. Prokuratura przedstawiła mu dwa zarzuty: prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Jak tłumaczył się kierowca?

Podczas śledztwa Maciej K. przyznał się do winy. Przeprosił za to, co zrobił. Wyjaśnił, że w dniu wypadku wypił ok. 300 gramów wódki i piwo. Następnie pokłócił się z partnerką i wsiadł do auta, aby pojechać z Aleksandrowa Łódzkiego do Łodzi.

Wyrok w zgierskim sądzie zapadł w trybie dobrowolnego poddania się karze. Wykonanie kary warunkowo zawieszono na trzy lata.

Sąd orzekł też wobec mężczyzny środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres pięciu lat oraz przekazania 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Żadna ze stron nie zaskarżyła wyroku, co oznacza, że jest on prawomocny.