4 promile alkoholu we krwi miała 30-letnia mieszkanka Krakowa, która znęcała się nad swoją sześcioletnią córką.

REKLAMA

Policję wezwali sąsiedzi, zaniepokojeni krzykami dziecka. Dziewczynka ze śladami pobicia trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Lekarz stwierdził u dziecka rany kąsane, co może oznaczać, że matka prawdopodobnie także pogryzła swoją córkę. Kobieta trafiła do szpitala na odtrucie.

Późnym wieczorem policja zatrzymała też matkę, która środkiem ruchliwej ulicy w Krakowie prowadziła wózek z dwuletnią córką. U kobiety stwierdzono 1,6 promila alkoholu. Matka trafiła do izby wytrzeźwień, a dziecko do pogotowia opiekuńczego. Obie kobiety zostaną przesłuchane, gdy wytrzeźwieją.