Warszawski sąd wszczął proces lustracyjny byłego wiceszefa Sztabu Generalnego - Sławomira Dygnatowskiego. IPN podejrzewa go o zatajenie współpracy z Wojskową Służbą Wewnętrzną w PRL-u. To najwyższy rangą lustrowany wojskowy.
REKLAMA
W sądzie nie stawił się na razie ani Dygnatowski, ani jego pełnomocnik. Nie wiadomo jeszcze, kiedy sąd będzie mógł zacząć proces.
56-letni Dygnatowski (pilot wojskowy) składał oświadczenie lustracyjne, gdy ubiegał się o pełnienie funkcji publicznej zastępcy dowódcy operacyjnego Sił Zbrojnych.
W lipcu generał odszedł do rezerwy - nie podano oficjalnych powodów jego decyzji.
Według oficjalnego biogramu Dygnatowski pełni służbę wojskową od 1977 r. W 1981 r. skończył Wyższą Oficerską Szkołę Lotniczą. W 1988 r. ukończył Akademię Sztabu Generalnego. W 1990 r. został zastępcą dowódcy 1. pułku lotnictwa myśliwskiego; od 1993 r. jego dowódcą. W 2000 r. objął stanowisko szefa oddziału operacyjnego Dowództwa Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej. W 2006 r. ukończył Akademię Obrony NATO w Rzymie, po której objął stanowisko szefa sztabu dowództwa Sił Powietrznych. W latach 2007-2008 był dowódcą Centrum Operacji Powietrznych, a następnie - do 2010 r. - zastępcą dowódcy operacyjnego Sił Zbrojnych. Od września 2010 r. był zastępcą szefa Sztabu Generalnego WP. W lipcu br. odszedł do rezerwy - oficjalnie powodów nie podano.