Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zawarło aneksy do umów na dostawy LNG z USA. Jak poinformowała w czwartek spółka aneksy przewidują zwiększenie dostaw o 2 mln ton LNG rocznie przez 20 lat. Wicepremier Jacek Sasin wskazał, że to element prac "nad zapewnieniem 100 proc. dostaw gazu ze źródeł innych niż rosyjskie".

REKLAMA

Aneksy zawarto z firmą Venture Global: Venture Global Plaquemines LNG oraz Venture Global Calcasieu Pass.

W przypadku Calcasieu Pass LNG w Calcasieu Parish aneks przewiduje zwiększenie dostaw z 1 mln ton do 1,5 mln ton LNG rocznie przez 20 lat. W przypadku Plaquemines LNG w Plaquemines Parish - zwiększenie dostaw z 2,5 mln ton do 4 mln ton LNG rocznie przez 20 lat.

Kontrakty na dostawy gazu z USA zawierane przez PGNiG, projekt Baltic Pipe czy plany wydobycia na Ukrainie pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość - ocenił wicepremier Jacek Sasin.

Sasin zauważył, że po wygaśnięciu kontraktu z Gazpromem, czyli po 2022 r. ponad 9 mld m sześc. gazu sprowadzanego do Polski będzie pochodzić z USA, a dostawy od Venture Global zaspokoją ok. jedną trzecią polskiego popytu.

Pracujemy nad zapewnieniem 100 proc. dostaw gazu ze źródeł innych niż rosyjskie - dodał wicepremier.

Prezes PGNiG Paweł Majewski powiedział, że dostawy dają nowe możliwości. Amerykańskie kontrakty mają formułę Free on Board, czyli z możliwością odsprzedaży gazu innym odbiorcom.

Umożliwia to handel na całym świecie. W tym celu wyczarterujemy cztery gazowce i będziemy w stanie dostarczać LNG praktycznie w dowolne miejsce na świecie - zaznaczył.

Majewski podkreślił też, że rozbudowa terminali eksportowych LNG idzie dobrze i daje nadzieje na zakończenie w terminie, czyli w 2023 r.
Prezes Venture Global Mike Sable przypomniał z kolei, że PGNiG to największy odbiorca firmy, z którym przez prawie 10 lat udało się zbudować bardzo dobre relacje biznesowe.

Nasze dostawy pozwolą zwiększyć poziom bezpieczeństwa energetycznego w całym regionie - zauważył, dodając, że oczekuje równie dobrej współpracy w kolejnych latach.