"Jestem wierny ideom stworzonym na kongresie założycielskim Nowoczesnej i oczekuję od wszystkich w partii, że też będą im wierni" - tak były lider Nowoczesnej Ryszard Petru odniósł się do zarzutu nowej przewodniczącej Katarzyny Lubnauer, jakoby miałby być nielojalny wobec partii.

REKLAMA

Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer potwierdziła, że nie wskaże b. szefa partii Ryszarda Petru na wiceprzewodniczącego ugrupowania, bo wykazał się on nielojalnością. Z jego ust padło ostatnio tyle słów o mnie i o Nowoczesnej, że nie byłby to dobry pomysł - stwierdziła.

Petru przyznał w rozmowie z PAP, że nigdy nie rozmawiał z Lubnauer nt. objęcia przez niego funkcji wiceprzewodniczącego partii. W moim przekonaniu nie ma w ogóle tematu, bo nigdy nie miałem takich oczekiwań - mówił.

Odnosząc się do zarzutu nielojalności wobec partii, Petru przypomniał, że to on jest założycielem Nowoczesnej. Ja zakładałem Nowoczesną na warszawskim Torwarze i osoby, które wtedy były na kongresie założycielskim do dzisiaj są lojalne wobec idei, które były wtedy tworzone. Ja jestem wierny tym ideom i oczekuję od wszystkich, że też będą wierni - mówił b. szef Nowoczesnej.

Petru w rozmowie z PAP zaprzeczył też informacjom o jego ewentualnym przejściu do Platformy Obywatelskiej. To absurdalny scenariusz. Nie po to zakładałem Nowoczesną w kontrze do Platformy, żeby teraz do niej przechodzić - stwierdził Petru. Wyraził jednocześnie potrzebę budowania zjednoczonej opozycji wspólnie z PO, która - jak mówił - będzie w stanie pokonać w najbliższych wyborach PiS.

Petru, założyciel i b. szef Nowoczesnej przegrał na konwencji 25 listopada wybory na przewodniczącego swej partii. Na tej funkcji zastąpiła go Lubnauer - wcześniej szefowa klubu Nowoczesnej. W połowie grudnia Petru został wybrany do 15-osobowego zarządu partii.

2 stycznia, na pierwszym posiedzeniu nowego zarządu Nowoczesnej, przewodnicząca partii ma poinformować, kto obejmie funkcję wiceszefów. Lubnauer nie wykluczyła, że początkowo powoła mniejszą liczbę wiceprzewodniczących, a później to grono zostanie powiększone.

(m)