Wynagrodzenia m.in. prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa będą powiązane z wysokością wynagrodzeń sędziów Sądu Najwyższego - przewiduje projekt opublikowany na stronie Sejmu. Zaproponowano, by wynagrodzenie przysługiwało również pierwszej damie. Posłowie - ponad podziałami - jeszcze dzisiaj mają przegłosować podwyżki dla siebie i najważniejszych polityków w kraju. Posłowie i senatorowie mają sobie przyznać ponad 4,5 tys. zł podwyżki miesięcznie.

REKLAMA

Wieczorem na stronie Sejmu opublikowano projekt ustawy - przygotowany przez Komisję Regulaminową, Spraw Poselskich i Immunitetowych - o zmianie niektórych ustaw w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne oraz o zmianie ustawy o partiach politycznych.

Głównym celem nowelizacji jest - jak wskazano w uzasadnieniu - "podjęcie próby urealnienia wynagrodzeń wypłacanych osobom pełniącym funkcje publiczne, które na skutek braku wzrostu wynagrodzeń przez ostatnie lata, a nawet ich obniżenia o 20 proc. (co miało miejsce w 2018 r. w stosunku do posłów, senatorów i grupy pracowników samorządowych pełniących funkcje publiczne), pozostały na niskim poziomie wynagradzania, nieadekwatnym do wzrostu przeciętnego czy minimalnego wynagrodzenia w tym samym okresie".

Ponadto - jak czytamy - proponowane zmiany "stanowią także próbę zniwelowania w odpowiedniej proporcji różnicy, jaka powstała pomiędzy wynagrodzeniami tych osób (kluczowych dla władz ustawodawczej i wykonawczej), a przedstawicielami głównych organów władzy sądowniczej".

Projekt wiąże wysokość wynagrodzenia najważniejszych osób w państwie nie jak dotychczas z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej, ale z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego. Podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego (w drugim kwartale 2019 r. kwota ta wyniosła 4839,24 zł). Dla obliczenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN przyjmuje się wielokrotność tej podstawy z zastosowaniem mnożnika 4,13.

Wyższe zarobki prezydenta, wynagrodzenie dla pierwszej damy

Projekt przewiduje, że prezydentowi RP przysługiwałoby wynagrodzenie w wysokości 1,3-krotności wynagrodzenia sędziego Sądu Najwyższego określonego w stawce podstawowej. Prezydent ma zarabiać niemal 26 tys. zł, czyli średnio jedną czwartą więcej niż teraz. Zaproponowano również, by pierwszej damie przysługiwało wynagrodzenie miesięczne odpowiadające 0,9-krotności wynagrodzenia sędziego SN - czyli 18 tys. zł. "Jakkolwiek osoba małżonka Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (...) nie jest osobą zajmującą kierownicze stanowisko państwowe, to jednak realizuje, jak dotąd nieodpłatnie, ważne zadania o charakterze reprezentacyjnym i wspomagającym Prezydenta RP, także kosztem własnej kariery zawodowej i czasu prywatnego. Zatem w pełni uzasadnione jest przyznanie Jej z tego tytułu odpowiedniego wynagrodzenia" - czytamy w uzasadnieniu.

W projekcie wskazano, że Marszałkowi Sejmu i Marszałkowi Senatu przysługiwać będzie wynagrodzenie odpowiadające 1,1-krotności wynagrodzenia sędziego SN określonego w stawce podstawowej - blisko 22 tys. zł. Wicemarszałkom Sejmu i Senatu przysługiwać będzie wynagrodzenie w wysokości odpowiadającej 0,9-krotności wynagrodzenia sędziego SN. Zaproponowano również, aby uposażenie posła i senatora odpowiadało wysokości 0,63-krotności wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN.

Prezesowi Rady Ministrów przysługiwać będzie wynagrodzenie odpowiadające 1,1-krotności wynagrodzenia sędziego SN, wiceprezesowi Rady Ministrów - 1-krotności wynagrodzenia sędziego SN, ministrowi - 0,9-krotności (prawie 18 tys. zł), a sekretarzowi stanu oraz podsekretarzowi - 0,85-krotności wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN.

Na podwyżkę mogliby liczyć wojewodowie i marszałkowie województwa

Wojewodzie przysługiwać będzie wynagrodzenie odpowiadające wysokości 0,75-krotności wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN - czyli prawie 15 tys. zł, a wicewojewodzie 0,65-krotności.

Proponowane przepisy mają również uruchomić mechanizm dostosowania wynagrodzeń osób zajmujących kluczowe stanowiska w samorządzie terytorialnym "do zakresu odpowiedzialności, charakteru realizowanych zadań, a przede wszystkim do faktycznej sytuacji gospodarczej - przeciętnych wynagrodzeń w gospodarce". Jak dodano, "przy ustalaniu tych wynagrodzeń trzeba jednocześnie pamiętać o konieczności uszanowania autonomii samorządu terytorialnego".

Zgodnie z projektem, marszałkowi województwa, wicemarszałkowi oraz pozostałym członkom zarządu województwa przysługiwać będzie wynagrodzenie w wysokości nie większej niż 0,75-krotność wynagrodzenia sędziego SN określonego w stawce podstawowej. Staroście, wicestaroście oraz pozostałym członkom zarządu powiatu przysługiwać będzie wynagrodzenie w wysokości nie większej niż 0,58-krotność wynagrodzenia sędziego SN.

Wzrosłyby zarobki samorządowców

Wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta) przysługiwać będzie wynagrodzenie w wysokości nie większej niż 0,70-krotność wynagrodzenia sędziego SN. Przewodniczącemu zarządu związku i pozostałym członkom zarządu (w związkach jednostek samorządu terytorialnego) przysługiwać będzie wynagrodzenie w wysokości nie większej niż 0,58-krotność wynagrodzenia sędziego SN.

Z kolei w urzędzie m.st. Warszawy: burmistrzowi dzielnicy m.st. Warszawy, zastępcy burmistrza dzielnicy i pozostałym członkom zarządu dzielnicy, przysługiwać będzie wynagrodzenie w wysokości nie większej niż 0,52-krotność wynagrodzenia sędziego SN określonego w stawce podstawowej.

Do maksymalnych wynagrodzeń określonych w ustawie nie będą wliczane dodatki za wieloletnią pracę (tzw. stażowe).

Więcej pieniędzy także dla partii

Politycy zadbali nie o tylko o podwyżki dla siebie, ale także dla swoich partii. Projekt przewiduje również, że wysokość subwencji dla partii politycznych będzie uwzględniała zmiany "wynikające m.in. z kwestii zwiększenia wynagrodzeń dla pracowników oraz wykonawców świadczących usługi". Mają one dostać 50 proc. więcej z budżetu państwa - PiS dostanie rocznie zamiast 23 milionów - prawie 35. KO zamiast niemal 20 mln - prawie 30 mln zł.