Wyjątkowym brakiem rozwagi wykazał się 29-letni mieszkaniec Krosna Odrzańskiego, który pędził osobowym bmw blisko 260 km/h. Policjanci zatrzymali pirata drogowego. Okazało się, że jego auto miało letnie, do tego zupełnie łyse opony.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Nieoznakowanego, policyjnego passata na odcinku drogi wojewódzkiej nr 138 w rejonie Torzymia w województwie lubuskim minął z dużą prędkością kierowca bmw. Próba zatrzymania szarżującego kierowcy "bm-ki" do łatwych nie należała.

29-latek z Krosna Odrzańskiego po wjeździe na autostradę rozwinął prędkość do blisko 260 km/h!

30-kilomatrowa pogoń za piratem była skuteczna. Po zatrzymaniu szaleńca okazało się, że jego bmw na tylnych oponach miało niemal do zera zużyty bieżnik. Opony bardziej przypominały te z bolidu niż tradycyjnych samochodów.

29-latek w dalszą podróż już się nie udał, ponieważ stracił dwa dokumenty. Dowód rejestracyjny oraz prawo jazdy. Jego przypadek trafi do sądu.

(j.)