Nie ma zobowiązań co dalszej obecności polskich wojsk w Iraku – zapewnia urzędujący jeszcze minister obrony, Jerzy Szmajdziński. O udziale w misjach w Afganistanie i nad Tygrysem i Eufratem ma decydować już przyszły rząd.

REKLAMA

Na początku nowego roku kończy się piąta zmiana kontyngentu, co oznacza, że blisko 1400 polskich żołnierzy wróci do kraju. To koniec polskiej obecności wojskowej w Iraku – zapewnia minister Szmajdziński. Dodaje, że nie ma zobowiązań co do dalszych misji polskich żołnierzy w Iraku.

Polska zgłosiła możliwość wysłania 200 instruktorów, a także oddziały zabezpieczenia – w sumie do Iraku miałoby pojechać pół tysiąca żołnierzy. Nie jest to jednak decyzja wiążąca. Podobnie jest z misją w Afganistanie. Za dwa lata Polska wspólnie z Niemcami i Duńczykami ma objąć dowodzenie i na pół roku wysłać tam od 600 do 900 żołnierzy. - O tym jednak zdecyduje rząd - mówi Jerzy Szmajdziński.