Razem z posłanką Małgorzatą Ostrowską będziemy zastanawiać się, czy nie powinna sama zrzec się immunitetu - mówi szef SLD Wojciech Olejniczak. Stawia jednak warunek. Musi być gwarancja niezależności ze strony prokuratury i sądu - zaznacza.

REKLAMA

W piątek Sejm nie uchylił immunitetu Ostrowskiej, która jest podejrzewana o wzięcie co najmniej 155 tysięcy złotych łapówki od jednego z baronów paliwowych. Wczoraj minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro upublicznił wniosek o uchylenie immunitetu posłance Sojuszu.

Według prokuratury, w zamian za pieniądze Małgorzata Ostrowska miała ułatwić Piotrowi K. zakup atrakcyjnych nieruchomości w Malborku po upadłym zakładzie przemysłowym. We wniosku prokuratura powołuje się na obszerne wyjaśnienia złożone zarówno przez Piotra K., jak i innych oskarżonych w tej sprawie, m.in. policjantów. Byli oni świadkami wręczenia łapówki lub transportowania pieniędzy na nią przeznaczonych. Prowadzący sprawę przywołują także bilingi rozmów telefonicznych prowadzonych przez osoby występujące w tym wątku.