Sąd w Chełmie zdecydował, że konkubent matki czteroletniego Filipa z Chełma trafi do aresztu na trzy miesiące. 27-letni Marcin R. usłyszał zarzut znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do 10 lat więzienia.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Znęcał się nad czterolatkiem, trafił do aresztu

W sobotę prokuratorzy postawili matce czteroletniego chłopca zarzut znęcania się nad dzieckiem. Zastosowano wobec niej dozór policyjny.

Mocno wychudzony Filip został przewieziony do szpitala. Ważył zaledwie 9 kilogramów, choć powinien około 15. Ze wstępnych ustaleń policji i prokuratury wynika, że czterolatek był bity i maltretowany w czasie, gdy jego matka wychodziła do pracy. Kobieta próbowała na ten temat rozmawiać z konkubentem, ale bezskutecznie.

Wiadomo, że Filip już trzy tygodnie temu trafił do szpitala z powodu niedożywienia. Jak mówią śledczy, nie było wówczas widać śladów pobicia. Teraz na ciele chłopca lekarze odkryli liczne siniaki i najprawdopodobniej ślady po przypalaniu papierosem.

Policję o problemach Filipa powiadomili pracownicy socjalni. Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania, czterolatek siedział w samochodowym foteliku. Wewnątrz panował bałagan. Na miejsce wezwano karetkę, która zabrała chłopca do szpitala.

Policjanci zatrzymali 27-letniego Marcina R. oraz matkę chłopca 27-letnią Barbarę J. W chwili zatrzymania byli trzeźwi.