Prawie rok temu dyrektorzy kilku olsztyńskich placówek dostali od Ministerstwa Edukacji zapewnienie, że zostaną im przekazane nowoczesne komputery. Nadzieje uczniów i nauczycieli okazały się płonne. Komputerów jak nie było, tak nie ma.

REKLAMA

Komputery miały trafić do przygotowanych przez placówki centrów informacyjnych. Do tej pory jednak resort edukacji nie wyjaśnił, z czego wynika opóźnienie. Zdaniem dyrektora jednej z czekających na sprzęt szkół, chodzi o komplikacje przy procedurze przetargowej.

- Może grzecznie byłoby wyjaśnić tę sprawę. Chociażby wobec dzieci, które bardzo czekały na nowe komputery - uważa dyrektor jednej z olsztyńskich szkół. Ocenia, że na dziesięcioro uczniów w jego szkole najwyżej dwoje ma w domu własny komputer.

Pozostaje nadzieja, że do pierwszego września szkoły otrzymają jeszcze obiecany sprzęt. Resort edukacji w międzyczasie ogłosił kolejny projekt, „Centra Multimedialne 2005”, i już zbiera kolejne zgłoszenia od szkół.