Mandat radnego albo działalność gospodarcza z wykorzystaniem mienia gminy - przed takim dylematem stanął radny z Olecka na Mazurach. Mężczyzna, oprócz funkcji radnego, prowadzi także sklep w lokalu wynajętym od miasta. Zgodnie z obowiązującym prawem, samorządowiec nie może łączyć obu tych działalności.

REKLAMA

Radny i przedsiębiorca w jednym, Arnold Chościło mówi, że mandatu nie złoży, ponieważ działalność gospodarczą na gminnym mieniu rozpoczął na długo przed wyborami. Dopóki nie zostanę odwołany przez radę, jestem radnym i myślę, że tylko takie zgromadzenie może mnie odwoływać, a nie decyzja Sejmu, który ustawę zmodyfikował w momencie, gdy już się wybory rozstrzygnęły - mówi Chościło.

Na ostatniej sesji oleccy radni mieli głosować uchwałę o wygaśnięciu mandatu, jednak zdjęli ten punkt z obrad i Chościło jest nadal radnym.

Mówi, że będzie walczył o utrzymanie podwójnego statusu, bo według niego ustawa jest pełna niedomówień: Jak można wytłumaczyć słowo ”wykorzystanie”, „mienie komunalne”. To naprawdę jest wieloznaczne i sprytny prawnik może to naginać w różne strony.

I właśnie wynajęcie takiego prawnika zapowiada olecki radny, w razie próby odwołania go z funkcji.

10:30