Tragicznie mogła się skończyć kąpiel 48-letniego Wrocławianina, który skoczył do Odry z Mostu Pokoju. Rzeka w tym miejscu ma bardzo silny nurt a mężczyzna był pijany, dlatego z trudem utrzymywał się na powierzchni wody. Tonącego uratowali policjanci w motorówce, którzy zaoferowali mu odrobinę ochłody w izbie wytrzeźwień.

REKLAMA