W Łebie policja zatrzymała 22 latka, który w styczniu odpalił racę w Galerii Krakowskiej znajdującej się w centrum Krakowa. Filip W. przez kilka dni ukrywał się w Niemczech.

REKLAMA

Jak się okazało, przez kilka miesięcy mężczyzna ukrywał się w Niemczech, gdzie pracował na budowie. Trzy dni temu przyjechał jednak do Polski.

W Łebie znalazł pracę, którą miał rozpocząć w poniedziałek, wtedy został zatrzymany.

W styczniu Filip W. odpalił racę w Galerii Krakowskiej. W centrum handlowym wybuchła panika. Wkrótce mają mu zostać postawione zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała i występku chuligańskiego. Grozi mu do dwóch lat więzienia.

Okazało się też, że 22-latek ma już do odbycia karę 2 lat więzienia za udział w pobiciu - jeszcze dziś ma trafić do zakładu karnego.