Od początku stycznia do połowy maja tego roku odnotowano w Polsce 69 126 przypadków ospy wietrznej – pokazują zestawienia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny.

REKLAMA

W 2021 r. w tym samym czasie było ich 20 874. Mniejsza liczba w ub.r. wynikała, jak podnosili eksperci, z obostrzeń, jakie wprowadzono w związku z pandemią Covid-19, a które skutkowały m.in. ograniczeniem kontaktów międzyludzkich, noszeniem maseczek i zwiększonym dystansem społecznym.

Ospa jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób zakaźnych. Najczęstszym źródłem zakażenia jest bezpośredni kontakt z chorym i droga kropelkowa.

Do głównych objawów ospy należą: swędząca wysypka grudkowo-pęcherzykowa na tułowiu, twarzy, owłosionej skórze głowy, kończynach, błonach śluzowych, gorączka, złe samopoczucie, bóle głowy i mięśni, a także powiększenie węzłów chłonnych.

U kilku procent chorych mogą wystąpić groźne powikłania. Do najczęstszych należą zakażenia bakteryjne skóry, które mogą powodować powstanie szpecących blizn, objawy neurologiczne (zapalenie móżdżku, mózgu czy opon mózgowo-rdzeniowych) i ostra małopłytkowość.

Szczepionkę przeciw ospie wietrznej podaje się podskórnie, w dwóch dawkach.