Zapowiedzi ministerstwa transportu o wprowadzeniu ujednoliconego systemu egzaminów na prawo jazdy okazały się być obietnicami bez pokrycia. Resort Sławomira Nowaka, wbrew zapewnieniem, nie doprowadził do powołania konsorcjum dwóch firm, konkurujących ze sobą w WORD-ach. Takie konsorcjum miało zostać zawiązane do końca września.

REKLAMA

To oznacza, że w 20 ośrodkach egzaminacyjnych nadal będzie obowiązywać papierowa prowizorka, zamiast elektronicznego obiegu dokumentów. Nie wiadomo, kiedy to się zmieni, bo wspólne konsorcjum PWPW i ITS-u zawisło na włosku. Obie firmy kłócą się o szczegóły.

Wiceminister transportu Zbigniew Rynasiewicz chyba pogodził się z tym, że powołanie konsorcjum legnie w gruzach, bo sam sugeruje już WORD-om zmiany operatora systemu:

Mogą dogadywać się co do przejścia na system PWPW, mogą wydzierżawić sobie interfejs i wprowadzić go. WORD-y tutaj podejmują same decyzje - podkreśla.

Ale to będzie rozwiązanie tymczasowe. Większy problem pojawi się z końcem listopada. Wtedy pierwsze ośrodki egzaminacyjne muszą rozpisać całkowicie nowe przetargi.