Chłopczyk, który w chwili urodzenia miał 4,5 promila alkoholu we krwi, czuje się coraz lepiej. Lekarze, którzy opiekują się dzieckiem, poinformowali, że trzydniowy maluch oddycha samodzielnie i już zaczyna jeść przez smoczek. Dziecko przebywa w łódzkim szpitalu.

REKLAMA

Ostatnie badanie wykonane w czwartek wykazało, że chłopczyk ma jeszcze pół promila alkoholu we krwi, ale stan noworodka ciągle się poprawia i jego życie nie jest zagrożone. Moim zdaniem, dziecko na 80 procent będzie zupełnie normalnym. Tak wygląda, jak większość noworodków - wyjaśnia ordynator Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej w łódzkim szpitalu dziecięcym im. Konopnickiej, prof. Andrzej Piotrowski - Na pewno nie ma w tej chwili cech uszkodzenia mózgu, które byłoby widać gołym okiem, czyli drgawek, wzmożonego napięcia mięśniowego czy przeciwnie - jakiegoś osłabienia napięcia mięśniowego.

A to wszystko grozi dziecku, którego matka, będąc w ciąży, pije alkohol. FAS, czyli Płodowy Zespół Poalkoholowy to grupa schorzeń, które mają dzieci matek, sięgających po alkohol w czasie ciąży. Spożywanie alkoholu w I trymestrze ciąży może sprzyjać powstaniu wad wrodzonych - ostrzega prof. Piotrowski. A gdy alkohol jest regularnie przyjmowany, to potem dziecko rodzi się z syndromem nagłego odstawienia; tak samo, jak przy przyjmowaniu narkotyków. Dzieci matek, które piją alkohol, zwykle mają mniejszą masę ciała, są bardziej pobudliwe, nerwowe, mogą mieć drgawki i niestety u części tych dzieci dochodzi do zaburzeń rozwoju mózgu. Są też pewne cechy wyglądu, jak małogłowie czy dysmorfie twarzy.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Na ostateczną ocenę zdrowia chłopczyka z Tomaszowa trzeba będzie zaczekać rok, bo dopiero wtedy będzie wiadomo czy maluch rozwija się prawidłowo.

Natomiast pijana matka jest po przesłuchaniu w charakterze świadka. Do tej pory 24-latka nie usłyszała zarzutów, bo prokurator czeka na opinię biegłego-lekarza. Medyk ma ustalić czy kobieta, która miała ponad dwa i pół promila alkoholu w organizmie, spowodowała swoim działaniem zagrożenie dla życia i zdrowia synka. Chodzi także o jednoznaczną opinię czy za stan, w jakim jest maluch, odpowiada kobieta. Policjanci przesłuchali także partnera kobiety.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Pijane dzieci nie są rzadkością

Pracuję tu 29 lat i to jest pierwszy noworodek z zatruciem alkoholowym, jakiego widzę, ale nie da się ukryć, że praktycznie co tydzień w tym szpitalu jest starsze dziecko, zatrute różnymi substancjami, lekami - przyznaje prof. Piotrowski z łódzkiego szpitala dziecięcego im. Konopnickiej - Problem zatruć dzieci 12-13-letnich i młodszych, jest bardzo poważny. W tym roku mieliśmy kilka bardzo ciężkich zatruć, które kończyły się na OIOM-ie, a dwa zakończyły się zgonem. Większość tych przypadków, to nieostrożność, nierozwaga i nieodpowiedzialność rodziców.

Co trzecia kobieta w ciąży (33 procent pytanych) pije alkohol - wskazują na to wyniki badań zrobionych w 2005 r. przez PBS na zlecenie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Spośród tych przyszłych matek, tylko nieco ponad połowa (53 procent) wiedziała, że alkohol szkodzi dziecku, które jeszcze rozwija się w łonie. A każda ilość alkoholu jest groźna dla dziecka, bo ta substancja łatwo przedostaje się do organizmu dziecka przez krew pępowiną.