Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi, jak realizowana jest w Polsce opieka paliatywna i jak funkcjonują hospicja. Kontrola rozpocznie się jeszcze w tym miesiącu – ustalił reporter RMF FM.

REKLAMA

Kontrolerzy NIK sprawdzą przede wszystkim czas oczekiwania na przyjęcie do hospicjum. Zbadają również, czy chorzy mają prawo do leczenia paliatywnego blisko miejsca zamieszkania.

NIK przeprowadziła kontrolę rozpoznawczą w woj. kujawsko-pomorskim i okazało się, że nie jest możliwe ustalenie liczby pacjentów, którym ograniczono opiekę w warunkach domowych. Ze względu na zniesienie obowiązku prawnego NFZ nie zbiera danych o osobach oczekujących na objęcie taka pomocą.

Kontrolerzy NIK chcą też sprawdzić poziom opieki nad chorymi i zachowania personelu wobec podopiecznych. Pacjenci skarżą się, że zabiegi i czynności higieniczne odbywają się bez zachowania intymności. Skarżą się też na brak empatii a często w ogóle brak kontaktu z personelem medycznym.

NIK chce też przeanalizować problem prawa do tzw. zgody uświadomionej. To zgoda np. na zastosowanie określonej terapii w sytuacji, gdy stan psychiczny pacjenta nie pozwala na podjęcie decyzji a rodzina ma rozbieżne zdania dotyczące propozycji lekarzy.

(mpw)