Dane GUS wskazują, że w ubiegłym roku w Polsce nie uczyło się i nie pracowało aż 11 procent osób w wieku od 15 do 24 lat. Z badania Kantar Millward Brown dla polskiej edycji programu "#YouthEmpowered: Możesz więcej niż myślisz" wynika, że ponad połowa (51 procent) przedstawicieli tej grupy jest zadowolonych ze swojej sytuacji życiowej, a 38 procent jest przekonanych, że w znalezieniu pracy liczą się głównie szczęście i kontakty. Równocześnie 33 procent badanych nie ma żadnego doświadczenia zawodowego, a tylko 26 procent było na rozmowie w sprawie pracy.

REKLAMA

Młodzi, pytani o wyznawane wartości w pierwszej kolejności wymieniają zdrowie i rodzinę, ale już na trzeciej pozycji pojawia się niezależność. Spełnienie zawodowe uplasowało się natomiast dopiero na miejscu siódmym, a edukacja na ostatniej - dziewiątej pozycji.

Badana grupa jest zróżnicowana zarówno pod względem wieku, miejsca zamieszkania, jak i poziomu wykształcenia. Jej przedstawicieli łączą za to wymagania wobec przyszłej pracy - deklarują oni, że chcą dobrze zarabiać, mieć gwarancję zatrudnienia, pracować w przyjaznej atmosferze i móc się rozwijać.

Jestem bezrobotny, niezarejestrowany. Mam żonę, która nas utrzymuje i 2-letnie dziecko. Ostatnią pracę rzuciłem 1,5 roku temu, bo były przestoje w płatnościach - trzeba się szanować. Obecnie żona pracuje i nie jest źle, mamy też 500 +. Chcę założyć własną działalność gospodarczą. Urząd Pracy nie pomaga, oferty stamtąd są słabe, zwalniają po 3 miesiącach po okresie próbnym - mówi 30-letni mężczyzna, jeden z uczestników badania.

Ważny czynnik, który zatrzymuje młode osoby w domu, to rodzice, którzy tworzą tym osobom wygodny świat. 63 procent takich osób w Polsce żyje w gospodarstwach domowych, gdzie żyją dwie, trzy osoby, a dochód netto na osobę w takim gospodarstwie jest w zdecydowanej większości powyżej średniej. Tym młodym osobom w takiej sytuacji jest po prostu dobrze - mówi Piotr Ciąćka, autor badania.

(ph)