Polski konsul w Berlinie jeszcze dziś wystąpi do niemieckiej policji o przedstawienie statystyki, ile mandatów wręczono w ostatnim czasie polskim kierowcom, a ile w podobnym okresie rok temu przed wejściem do Strefy Schengen. Urzędnicy świnoujskiego ratusza przyznają, że dostają kilka skarg tygodniowo na kontrole polskich kierowców przez niemieckich policjantów.

REKLAMA

Wybierający się do Niemiec powinni pamiętać jeszcze o dokumencie tożsamości dziecka, jeśli przekraczamy z nim niemiecką granicę. Może to być np. legitymacja ubezpieczeniowa, paszport czy dowód osobisty, który można wyrobić dziecku.

Niemieccy policjanci skrupulatnie sprawdzają nie tylko wyposażenie apteczek pierwszej pomocy, ale to czy w aucie jest kamizelka odblaskowa lub specjalna folia do przykrycia poszkodowanego w wypadku.

Świnoujscy urzędnicy chcą wspólnie z niemiecką policją zorganizować akcję informacyjną dotyczącą obowiązujących w obu krajach przepisów. Polacy ustawili ostatnio na granicy specjalne tablice informujące niemieckich kierowców np. o obowiązku jeżdżenia z włączonymi światłami. Choć Niemcy ten przepis nagminnie łamią, polska policja nie wlepia im mandatów tak często, jak niemiecka Polakom za braki w apteczkach pierwszej pomocy.