Rząd i przemysł niemiecki nie mogą się porozumieć w sprawie odszkodowań dla przymusowych robotników III rzeszy.

REKLAMA

Kolejne spięcie między niemieckim rządem a przemysłem w sprawie odszkodowań dla byłych robotników niewolniczych i przymusowych Trzeciej Rzeszy. Rząd zdecydowanie odrzucił apel przemysłu, by państwowe firmy pomogły prywatnemu sektorowi w zebraniu zadeklarowanych pięciu miliardów marek. Niemieckie firmy zdołały dotychczas zebrać zaledwie trzy miliardy i argumentują, że swój wkład w fundusz odszkodowawczy powinny mieć również firmy państwowe, takie jak telekomunikacja, koleje i poczta, które są obecnie prywatyzowane.

Sprzeciwia się temu rząd, podkreślając, że firmy te mają wkład w rządowe pięć miliardów marek do funduszu odszkodowawczego. Spory wokół funduszu sprawiają, że coraz bardziej oddala się perspektywa oficjalnego podpisania porozumień w sprawie odszkodowań pierwszego czerwca - podczas wizyty prezydenta USA Billa Clintona w Niemczech. Najprawdopodobniej opóźni się również rozpoczęcie wypłat dla ofiar pracy przymusowej, planowane przez niemiecki rząd na jesień.

Wiadomości RMF FM 14:45