Niemiecka armia będzie mogła zestrzelić samolot porwany przez terrorystów - zdecydował Bundestag. Broń może być użyta tylko w przypadku zagrożenia życia i gdy nie istnieje żaden inny środek obronny.

REKLAMA

Ostateczną decyzję o zestrzeleniu samolotu ma podejmować minister obrony. Rząd SPD/Zieloni kanclerza Gerharda Schrödera opracował ustawę pod wpływem ataku pilotów-samobójców na WTC w Nowym Jorku i Pentagon w Waszyngotnie 11 września 2001 roku.

W styczniu 2003 roku niezrównoważony psychicznie pilot wywołał panikę, krążąc małym samolotem sportowym nad Frankfurtem nad Menem. Okazało się wówczas, że nie istnieją precyzyjne przepisy, regulujące postępowanie w takich sytuacjach.

Zdaniem chadeckiej opozycji, wejście ustawy w życie wymaga zmiany konstytucji, ponieważ nowe przepisy ograniczają prawo do życia. Zdominowana przez partie opozycyjne izba wyższa parlamentu, Bundesrat, wniosła sprzeciw wobec ustawy, jednak koalicja rządowa odrzuciła weto.