Osoby uchylające się od płacenia alimentów nadal będą narażone na utratę prawa jazdy. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że takie rozwiązanie jest zgodne z ustawą zasadniczą. Odrzucił tym samym wniosek, jaki skierował do niego Prokurator Generalny.

REKLAMA

O wydaniu takiego wyroku zdecydowało zbadanie procedur, stosowanych przy zapewnianiu skuteczności w egzekucji alimentów.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że nakaz zatrzymywania praw jazdy dłużnikom nie narusza zasady proporcjonalności. Natomiast jeśli dłużnik alimentacyjny nie jest w stanie wywiązać się z alimentów, ale wykazuje dobrą wolę i współpracuje z właściwymi organami - prawa jazdy nie można zatrzymać.

Co za tym idzie, to sam dłużnik ma decydujący wpływ na to, czy prawo jazdy straci, czy też nie - a to jego ani niczyich praw nie narusza.

(j.)